Za to co masz nie kupisz nieba,
Wiec nie obrastaj w rzeczy, w piora,
Bo i tak nie zabierzesz ich tam.
Za to co masz nie kupisz nieba,
Rzeczy i tak, i tak przezyja nas.
Za to co masz nie kupisz nieba,
Mozesz je dostac za to, co
Oddales tym, ktorzy nie mieli nic.
I powiem ci: zycia masz malo
I przyjdzie czas na ciebie tak jak dzis.
Po drugiej stronie dnia,
Gdzie niewinnosc rodzi sie,
Staniemy kiedys tam
W oczy matki patrzac sie.
Po drugiej stronie dnia,
Wolni juz od ziemskich spraw,
Bedziemy w slowie zyc,
A slowo w nas.
Za to co masz nie kupisz nieba,
Kupisz je za to, co potrafisz
Oddac tym, ktorzy pragna jak ty,
Lecz pilnuj sie tych, ktorzy slowa
Kradna dla siebie by niebo zrobic z nich.
Po drugiej stronie dnia,
Gdzie niewinnosc rodzi sie,
Staniemy kiedys tam
W oczy matki patrzac sie.
Po drugiej stronie dnia,
Wolni juz od ziemskich spraw,
Bedziemy w slowie zyc,
A slowo w nas.
A slowo w nas.
Za to co masz nie kupisz nieba,
Kupisz je za to co potrafisz oddac
Tym, ktorzy pragna jak ty,
Lecz pilnuj sie tych, ktorzy slowa
Kradna dla siebie by niebo zrobic z nich.
By niebo robic z nich.
Niebo zrobic z nich.
Zrobic z nich.
| Есть ошибки или текст неправильный?
Вы можете его откорректировать. |
Текст песни добавил(а) ANdei 15.09.2015 г. Версия для печати
Скачать текст
Транскрипция в настоящий момент не загружена.
Аккорды в настоящий момент не загружены.
Ссылка на видеоклип в настоящий момент не загружена.